Mikroapartamenty – małe ale czy takie atrakcyjne?
Najmniejsze mieszkanie świata ma 7 mkw powierzchni i znajduje się w Rzymie. Znajduje się w nim kuchnia, sypialnia i łazienka. W Polsce mikropartamenty, czyli lokale o bardzo małej powierzchni, pojawiły się stosunkowo niedawno (około 5 lat temu) i szybko zyskały na popularności. Za jedną z pierwszych inwestycji tego typu uchodzi projekt Starter spółki Dolnośląskie Inwestycje. W budynku powstało 150 lokali o powierzchni od 12 do 27 mkw wykończonych pod klucz. W niespełna rok deweloper sprzedał je wszystkie, choć najdroższe kosztowały około 220 000 zł.
Co warto wiedzieć?
Choć nazwa „mikropartament” wskazuje na mieszkalny charakter nieruchomości, to zgodnie z obecnie obowiązującym w Polsce prawem są to lokale użytkowe. Minimalna powierzchnia mieszkania wynosi bowiem 25 mkw. Oznacza to, że w lokalu tym nie można się zameldować oraz że przy zakupie do jego wartości netto doliczany jest 23% VAT (dla mieszkania podatek ten wynosi tylko 8%). Ponadto kupujących na etapie budowy nie chroni ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego zwana ustawą deweloperską. Kupujący ryzykują więc utratę pieniędzy wpłacając je na konto dewelopera budującego takie lokale na sprzedaż.
Dla kogo?
Doskonała sprzedaż mikropartamentów świadczy o tym, że istnieje na rynku zapotrzebowanie na tego typu lokale. Mikroapartamenty chętnie kupują inwestorzy z myślą o wynajmowaniu studentom i turystom lub ludzie młodzi, dla których jest to pierwsze samodzielne lokum. To często propozycja dla singla, który nie myśli jeszcze o założeniu rodziny, który stawia na niezależność i spędza czas poza miejscem zamieszkania i skupia się głównie na pracy.
Jakie ceny?
Na cenę mikroapartamentów, podobnie jak w przypadku lokali mieszkalnych wpływa przede wszystkim lokalizacja, a także standard lokalu i budynku. Przykładowo we Wrocławiu mikroapartament w stanie deweloperskim można kupić za około 170 000 zł. Analizując ceny za metr kwadratowy lokali mieszkalnych o małych powierzchniach i mikroapartametów okazuje się jednak, że najmniejsze mieszkania są tak naprawdę najdroższe w przeliczeniu na metr kwadratowy nabywanej powierzchni.
Czy warto?
Mikroapartamenty są odpowiedzią na zmieniające się trendy na rynku nieruchomości. Do zalet na pewno można zaliczyć często bardzo dobrą lokalizację budynku- blisko centrum lub uczelni, a także niski wkład własny. Deweloperzy prześcigają się również w zapewnieniu różnego rodzaju udogodnień, takich jak basen, czy spa. Wadą jest oczywiście mała powierzchnia, brak przestrzeni i brak garaży.
Mieszkania tego typu mogą jednak stać się idealną inwestycją na wynajem krótkoterminowy, dochodowy choć pełen kontrowersji.